Przejdź do głównej zawartości

Zabiegana Edzia...

Jak to u mnie bywa, wszędzie mnie pełno i jak zwykle mam ręce pełne roboty.
Akurat mam chwilę odpoczynku przy obiado-kolacji to wpadłam na chwilę.
Chciałam się wam pochwalić, co udało nam (dziewczynom) się wykombinować dla klasowych chłopaków.


To nie wszystkie słoiki. Było ich 26 ;) Roboty multum. Gdyby nie pomoc babci, z którą siedziałam do 1 nad ranem oraz pomoc dziewczyn na wf o 7 rano to nie wyrobiłabym z tym wszystkim. Zamieszania pełno. Pracy jeszcze więcej. O nerwach przy lipnym zszywaczu już nie wspomnę. Ale reakcja chłopaków bezcenna. Bardzo byli zadowoleni ;)


A teraz lecę się uczyć i robić zadanie. ;) See you.!
Ps. Dostałam 4 z Niemca... Oh yeah :D

Komentarze

  1. Fajny prezent wykombinowałaś . ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. super pomysł na prezent!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. My nie byłyśmy takie pomysłowe w szkole ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. my co roku staramy się wymyślić coś oryginalnego. ;) Bo niestety jest nas tylko 8, a facetów 25 + wychowawca. W pierwszej klasie kupiliśmy im po czekoladzie, do tego dostali kupony na uściski, które mogli wykorzystać tylko w 30 września. Zaś w drugiej klasie robiłyśmy im własne wypieki, jakieś ciastka, ciasteczka itp.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zimowo na Woli...

Wszystkie blogi... no może większość oblegają zdjęcia grudniowego śniegu... Wszyscy próbują się nacieszyć, bo nie potrwa to długo... Już w czwartek zapowiadają odwilż...

Proszę Pani, Proszę Pana...

Nam, młodym studentom, ciężko jest się przestawić, że do osoby zaledwie 10 lat starszej musimy mówić na per doktorze\Pani\Panie. Nie czuje się respektu, przez wiek, bo każdy ma w podświadomości, że osoba stojąca przed nim jest niemal rówieśnikiem.

Jesień nas dopadła...

No nie do końca. Już pojawiają się kolory żółci i czerwieni, ale jeszcze tak z tydzień poczekać... będzie pięknie.