Dzień w dzień spędzać ok 2h na dojazdy. Nie mieszkać z rodzicami. Wcześnie dorosnąć. Mimo wszystko idąc tutaj było to moim marzeniem. "Stawałam na głowie" aby móc dostać się do PIKa. Dzisiaj widzę, że te 3 lata liceum to nie tylko szkoła matematyki, ale też szkoła życia. Na dzień dobry prysł czar. Chciałam zrezygnować. Nagle okazuje się, że wcale nie jestem taka dobra z matmy. Do tego było tyle nauki, że nie wyrabiałam. Po raz pierwszy w mojej edukacji byłam zagrożona oceną ndst, w dodatku z 3 przedmiotów. To był szok. Dlaczego zostałam w tej szkole? Dlaczego nie wróciłam na moją spokojną Wolę? Cały czas powtarzałam sobie, że to było moje marzenie się tutaj dostać, że przeszłam długą drogę by to zrealizować. Przeżyłam 1 klasę. W 2 już było lepiej. A 3? To już w ogóle "zajebiście". Gdy tak teraz na to patrzę, to wiem, że tak miało być. Liceum pomogło mi wkroczyć w dorosłość. Nabyłam nowe cechy i umiejętności. A z tą matmą? Wcale nie ma tak źle, jak mi się wydawało. Jestem w elitarnej klasie w województwie. To, że jestem na tyłach nie oznacza, że jestem jakaś głupia czy niepojętna. Po prostu zawsze jest od nas ktoś lepszy w danej dziedzinie. I gdy wydaje nam się, że jesteśmy w czymś dobrzy, to nie oszukujmy się, że najlepsi. To były bardzo owocne 3 lata. Jestem z siebie dumna, że to przetrwałam.Udało się to dzięki wielu ludziom, którzy okazali mi ciepło i przyjaźń. Wspierali mnie w każdym momencie słabości.
Rada ode mnie? Trwajcie w swoich postanowieniach i marzeniach. Nie rezygnujcie z nich tak łatwo.
Miłego tygodnia!!
Warto walczyć do końca :)
OdpowiedzUsuń1000in1blogger.blogspot.com
Podoba mi się ta fotorelacja. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
albumcodziennosci.blogspot.com
pięknie napisane, zgadzam się w całej rozciągłości. :) nawet jeśli początki nie są najlepsze, to warto zacisnąć zęby i dalej trzymać się obranego kursu. u Ciebie, jak widać, bardzo się to opłaciło i szczerze gratuluję. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
http://poprostumadusia.blogspot.com/
No to teraz matura. życze powodzenia. I co dalej? Jaki kierunek wybierasz?
OdpowiedzUsuńMatematyka ekonomiczna :)
UsuńPowodzenia na maturze! :)
OdpowiedzUsuńRok temu przechodziłam to samo, masakra :D
http://try-to-touch-the-clouds.blogspot.com
Nie powinniśmy się od razu poddawać! Super post, powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga :)
OdpowiedzUsuńWspaniały post i powodzenia dalej: w życiu i blogowaniu :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz umnie http://juliakonieczny00.blogspot.com
Robisz śliczne zdjęcia. Życzę powodzenia w spełnianiu dalszych marzeń ;) http://asiikblog.blogspot.com/2015/04/wiosnalato-z-choies.html Poklikasz w linki? Bardzo mi na tym zalezy. Obserwuję.
OdpowiedzUsuńGratulacje! Fajnie, że się nie poddałaś i nie zrezygnowałaś, to świadczy o twojej determinacji i niewiele jest osób, które potrafią tak walczyć do końca :)
OdpowiedzUsuńWcześniej wkroczyłaś w dorosłość, ale teraz na studiach będzie ci dużo łatwiej się do wszystkiego przyzwyczaić :P
Powodzenia na maturze!
http://dalenadaily.blogspot.com
Nigdy nie należy rezygnować na początku
OdpowiedzUsuńPowodzenia na maturze :>
http://blog-weryy.blogspot.com
Świetne zdjęcia. Zdjęcie klauna jest super. RAdzę abyś dodawała jakis mały podpis do każdego zdjęcia tak żeby nikt Ci ich nie ukradł :)
OdpowiedzUsuńhttp://amiablefreak.blogspot.com/
cudowne fotki! *_*
OdpowiedzUsuńzaobserwowałam kochana, miło by mi było gdybyś się odwdzięczyła, ale do niczego nie zmuszam :3
donutworrybehappy.blogspot.com - zapraszam do mnie, nowy post z SASSY OOTD ♥ ♥ ♥
Cale szczescie przede mna jeszcze rok nauki bo wybralam technikum :D
OdpowiedzUsuńKochana powodzenia na maturze! :)
http://obiektyw-mym-okiem.blogspot.com/
Jestem pod wrażeniem Twojej wytrwałości nie jedna osoba poddała by się już na samym początku a Ty wytrwałaś do samego końca :) Powodzenia na maturze :)
OdpowiedzUsuńhttp://maadeleinefashion.blogspot.com/
O Katowice! Moje ulubione miasto. Studiuję tam i mieszkam jakieś pół godziny drogi od Katowic. Mój brat chodzi do Mickiewicza, Twoja szkoła chyba jest gdzieś obok. Powodzenia na maturze! Karmenss.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTak ;) Ja chodziłam do "konkurencji" :D tzw. PIK
Usuń