Chciałam dać filmik piosenki, z której zawzięłam pomysł na tytuł posta, no ale nie wyszło :3 Dlatego jeśli chcecie posłuchać kliknijcie w tutaj.
Pewnie zapytacie, dlaczego taka piosenka. Odpowiedź jest prosta i oczywista... Mamy wakacje, a co za tym idzie ... mnóstwo wyjazdów, wycieczek, wylegiwania się, zwiedzania, spotykania ze znajomymi i jeszcze wiele innych.
W to jeszcze muszę włączyć moje 18-te urodziny. No właśnie. Czasami się zastanawiam, czy ja przespałam fragment życia czy co, ale ja nie czuję jakbym na tym świecie tyle była :o Wchodzę w świat dorosłości. Jak to groźnie brzmi xD Ten fakt jest przerażający. Ale no.. cóż poradzić. Jak to mawiali moi fizycy: "Nikt nie mówił, że życie będzie łatwe" .. :D
A po za tym. Jak większość z was, odebrałam dzisiaj moje świadectwo. Oficjalnie mogę uznać, że mamy wakacje, a ja jestem już 3-cio klasistką. Pewnie zauważyliście, że nie jestem zadowolona z siebie i z mojej średniej. Ale dzisiaj usłyszałam parę słów, które dały nadzieję i motywację na przyszły rok szkolny.
Fajnie jest przyjść do domu z myślą, że można nic nie robić. Nie trzeba się uczyć, nic przygotowywać. Robi się co chce. Ja nie traciłam popołudniowego czasu :) Gdy tylko wróciłam ze szkoły, pojechałam z ciocią i babcią na zakupy, a po obiedzie wyszłam na dwór z Dawidkiem :)
Pewnie zapytacie, dlaczego taka piosenka. Odpowiedź jest prosta i oczywista... Mamy wakacje, a co za tym idzie ... mnóstwo wyjazdów, wycieczek, wylegiwania się, zwiedzania, spotykania ze znajomymi i jeszcze wiele innych.
W to jeszcze muszę włączyć moje 18-te urodziny. No właśnie. Czasami się zastanawiam, czy ja przespałam fragment życia czy co, ale ja nie czuję jakbym na tym świecie tyle była :o Wchodzę w świat dorosłości. Jak to groźnie brzmi xD Ten fakt jest przerażający. Ale no.. cóż poradzić. Jak to mawiali moi fizycy: "Nikt nie mówił, że życie będzie łatwe" .. :D
A po za tym. Jak większość z was, odebrałam dzisiaj moje świadectwo. Oficjalnie mogę uznać, że mamy wakacje, a ja jestem już 3-cio klasistką. Pewnie zauważyliście, że nie jestem zadowolona z siebie i z mojej średniej. Ale dzisiaj usłyszałam parę słów, które dały nadzieję i motywację na przyszły rok szkolny.
Fajnie jest przyjść do domu z myślą, że można nic nie robić. Nie trzeba się uczyć, nic przygotowywać. Robi się co chce. Ja nie traciłam popołudniowego czasu :) Gdy tylko wróciłam ze szkoły, pojechałam z ciocią i babcią na zakupy, a po obiedzie wyszłam na dwór z Dawidkiem :)
Komentarze
Prześlij komentarz