Przejdź do głównej zawartości

Wspomnienia :)

Dzisiaj był bardzo spokojny dzień. Nigdzie się nie ruszałam, bo na dworze zimno. Ale za to wymyśliłam, co zrobić z pustą ścianą nad biurkiem. Efekty wkrótce wam pokarzę :) Oprócz tego zaczęłam się zastanawiać, jak to będzie w tym roku na obozie :) Jadę do Hiszpanii razem z moją siostrą.
Po drodze zahaczymy o Francję (o której już wspomniałam we wcześniejszych postach) i Szwajcarię. W Paryżu i paryskim disneylandzie byłam 4 lata temu. Stolica jakoś nie zachwyciła mnie i wyjechałam stamtąd z przekonaniem, że jest miastem przereklamowanym. Może to było spowodowane faktem, że byliśmy tam tylko 3 dni, w tym jeden na park rozrywki. W tym roku będzie tak samo, ale wiedząc czego mogę się spodziewać, mam nadzieję, że zmienię zdanie i jednak polubię to "love's city".
Ogólnie z tego biura podróży już jadę po raz 4 (wcześniej Austria. Czarnogóra i Albania, Grecja). Co wyjazd jestem jeszcze bardziej zadowolona. Najbardziej jak na razie jestem z Grecji. Świetna zgrana kadra, mili kierowcy, z którymi da się pogadać i pożartować, piękne widoki, wypasione hotele (w Meteorach trafiliśmy do 5-cio gwiazdkowego), a przede wszystkim wspaniali ludzie <3. Nic nie pobije szukania Greka, żeby zatańczyć na środku ulicy zorby :) Podrzucam wam parę zdjęć z tego wyjazdu :)

Po drodze byliśmy w Budapeszcie. 


Parlament

Grecja. Meteory.





Meteory

Calamos Beach


Ateny





Tesaloniki

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sesja par

Cześć, wrzucam zaległą sesję, którą można było już wcześniej oglądać na moim profilu fb, a także na instagramie. Temat fotografii par był dla totalną nowością i wyzwaniem. Idealnie udało nam się wpasować do pory roku oraz warunków pogodowych. Zrobiliśmy sporo ujęć na Toruńskiej starówce, a na deser poszliśmy na Bulwar Filadelfijski. Miło wracam do tej chwili spędzonej z Laurą i Kamilem, ponieważ sesja wyszła wspaniale. Mając na uwadze, że był to mój pierwszy raz, to uważam, że był to wielki krok do przodu.

Rolki

Cześć wszystkim! Dzisiejszy poranek zaczął się bardzo wcześnie. Już o 6.00 dzwonił budzik, aby wstać na sesję zdjęciową. Gdy doby zaczyna brakować, trzeba niestety rezygnować ze snu. Lecz ma to też swoje zalety. Nie żałuję tych 3 godzin mniej. Sesja udała się w 100%. Mamy sporo fajnych efektów. Z resztą zobaczcie sami. A w niedzielę sesja w stylu retro. Już wszystko ustalone. Modelka, fryzjerka, wizażystka... nie mogę się już doczekać :)

Sesja Retro

Cześć, dzisiaj zdałam ostatni egzamin w tej sesji. Zostało mi tylko napisać prace oraz obrona we wrześniu. Jako, że dzisiaj już skończyły się obowiązki dotyczące nauki do kolokwiów i egzaminów, mogłam na spokojnie usiąść i wykonać postprodukcję pozostałych zdjęć z zaległej już sesji w stylu retro. Co ja będę dalej się rozpisywać. Sami zobaczcie  jakie uzyskaliśmy efekty. Jestem zadowolona. A wam jak się podoba?