Przejdź do głównej zawartości

To już jest koniec... nie ma już nic...

Tak tak... już pojutrze ok 12. możemy zaśmiewać : "to już jest koniec"
Ale jak na razie jeszcze czeka nas jeszcze 1 dzień szkoły. Na szczęście idziemy tylko odsiedzieć swoje 4 godziny. Niestety tak nie podeszli do tego w poniedziałek. Mimo konferencji o 14.30 okazało się, że nas nie zwalniają. Dlatego większość z nas poszła do domu. Teraz mamy 2x nb na nowy semestr. I love my school.
Nigdy chyba tego nie ogarnę. No ale cóż... nie będzie w przyszłym roku wzoru. xD Oj tam, oj tam. To nie tragedia.
Dzisiaj na biologii było świetnie. Prof. B. stwierdziła, że musimy zrobić coś pożytecznego. Przyniosła cukier, miód, śmietanę i trochę masła. Do tego przydała nam się mała grzałka i wzięliśmy się do roboty :)
Naszym dziełem były karmelki :3


Po za tym dzisiaj odbyło się rozdanie nagród za recenzje książki lub spektaklu teatralnego. Jako, że organizatorem jest mój wychowawca, wkręcił mnie do robienia zdjęć. Nie wyszły rewelacyjnie. Jestem bardzo niezadowolona z nich. Nie dość, że lampa miała taki zapłon, że zanim zrobiłam zdjęcie to ludzie mi uciekali. W dodatku pierwszy raz przy ISO400 mam takie ziarna. Masakra. Nie będę ich tu udostępniać :P




 Mój kumpel z klasy przedstawiał kabaret o pralce.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sesja par

Cześć, wrzucam zaległą sesję, którą można było już wcześniej oglądać na moim profilu fb, a także na instagramie. Temat fotografii par był dla totalną nowością i wyzwaniem. Idealnie udało nam się wpasować do pory roku oraz warunków pogodowych. Zrobiliśmy sporo ujęć na Toruńskiej starówce, a na deser poszliśmy na Bulwar Filadelfijski. Miło wracam do tej chwili spędzonej z Laurą i Kamilem, ponieważ sesja wyszła wspaniale. Mając na uwadze, że był to mój pierwszy raz, to uważam, że był to wielki krok do przodu.

Rolki

Cześć wszystkim! Dzisiejszy poranek zaczął się bardzo wcześnie. Już o 6.00 dzwonił budzik, aby wstać na sesję zdjęciową. Gdy doby zaczyna brakować, trzeba niestety rezygnować ze snu. Lecz ma to też swoje zalety. Nie żałuję tych 3 godzin mniej. Sesja udała się w 100%. Mamy sporo fajnych efektów. Z resztą zobaczcie sami. A w niedzielę sesja w stylu retro. Już wszystko ustalone. Modelka, fryzjerka, wizażystka... nie mogę się już doczekać :)

Sesja Retro

Cześć, dzisiaj zdałam ostatni egzamin w tej sesji. Zostało mi tylko napisać prace oraz obrona we wrześniu. Jako, że dzisiaj już skończyły się obowiązki dotyczące nauki do kolokwiów i egzaminów, mogłam na spokojnie usiąść i wykonać postprodukcję pozostałych zdjęć z zaległej już sesji w stylu retro. Co ja będę dalej się rozpisywać. Sami zobaczcie  jakie uzyskaliśmy efekty. Jestem zadowolona. A wam jak się podoba?