Wczoraj nie marnując pięknej, a zarazem gorącej pogody, wybrałam się na małą przejażdżkę rowerową. Miałam w głowie obraz zdjęcia, które chciałabym otrzymać i wybrałam się na miejsce- na most między Międzyrzeczem a Bojszowami.
Jak dojechałam okazało się, że za wcześnie wyjechałam. Nie sądziłam, że droga zajmie mi max 15 minut. Posiedziałam tam trochę, zrobiłam inne zdjęcia niż się spodziewałam. Jednak do złotej godziny jeszcze zostało jakieś 1,5h. Wsiadłam na rower objechałam okolicę ale i tak nie zeszło mi tyle ile bym chciała. Zrezygnowana wróciłam do domu, ale zdjęcia i tak mam z wczorajszego dnia ;)
Jak dojechałam okazało się, że za wcześnie wyjechałam. Nie sądziłam, że droga zajmie mi max 15 minut. Posiedziałam tam trochę, zrobiłam inne zdjęcia niż się spodziewałam. Jednak do złotej godziny jeszcze zostało jakieś 1,5h. Wsiadłam na rower objechałam okolicę ale i tak nie zeszło mi tyle ile bym chciała. Zrezygnowana wróciłam do domu, ale zdjęcia i tak mam z wczorajszego dnia ;)
Śliczne! Szczególnie szóste i ostatnie zdjęcie ;)
OdpowiedzUsuń