Stali bywalcy na moim blogu zauważyli, że od zeszłej niedzieli zachodzą spore zmiany w wyglądzie strony. Stwierdziłam, że stary design nie jest za bardzo atrakcyjny. Miałam w planach zrobić to dopiero po maturze, ale tak się jakoś złożyło, że już teraz bawię się css zamiast romantyzmem i pozytywizmem.