W czwartek miałam okazję być na Juwenaliach Śląskich. Zaraz po maturze z angielskiego (tak.. zdałam! dzięki wszystkim za wsparcie) wybrałam się z Anią na Ligotę. Zapowiadało się, że będzie to udany koncert.
Jednak już na początku było spore opóźnienie (prawie 2h!!). Po długim oczekiwaniu na scenę wyszedł pierwszy zespół akademicki, niestety nie pamiętam nazwy. Nie wiem tak właściwie, jaki rodzaj muzyki oni grali, lecz nie przypadli mi do gustu.
Później na scenę wkroczyły Colory. Młody zespół tworzący Indie Rocka. Bardzo fajnie im wyszły wszystkie utwory. Ludzie się zlecieli pod scenę. Ich strona internetowa jest tutaj.
Następnie było: Trzeci wymiar, Mesajah, Donatan i Cleo. Niestety nie miałam okazji zostać na tych artystach. Kiepski dojazd i brak nocnych połączeń do Sosnowca zmusiło mnie na szybki powrót do domu. Dzisiaj wybieram się na Piknik Rodzinny. W przyszłym tygodniu dodam fotorelację. Zapraszam do Karmeness, z którą byłam na sesji, a zdjęcia pokazałam w zeszłym tygodniu. Również warto zajrzeć do Scream of Future, internetowej gazety, z którą udało mi się podjąć współpracę :)
Często właśnie brak dojazdów wszystko psuje. Może za rok się uda :)
OdpowiedzUsuńhttp://wolnym-krokiem.blogspot.com
Fajne zdjecia, moge poznać model aparatu?
OdpowiedzUsuńSony Alfa 390. Niestety nie ma ich już w sprzedaży.
UsuńTo szkoda, że nie mogłaś zostać dłużej.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia.
Pozdrawiam . http://doomilife.blogspot.com/
Szkoda, że nie mogłaś zostać, ale chyba dobrze się bawiłaś ;) Super zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńmoment-at-the-photo.blogspot.com
super zdjęcia, gratuluję zdanej matury :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia
OdpowiedzUsuńZapraszam http://pantofelekkk.blogspot.com/