Przejdź do głównej zawartości

Kursy, douczanie i takie bajery...


W końcu. Wreszcie się doczekałam. Dzisiaj zaczęłam kurs na prawo jazdy. Pierwsze 2 godziny teorii za mną. Tak właściwie, to dużo nowych rzeczy nie było.
Większość już znałam wcześniej. Przede wszystkim dlatego, że bardzo dużo poruszam się na rowerze, a że nie lubię jeździć po leśnych ścieżkach, to zasuwam po zwykłych drogach. W dodatku na koniec gimnazjum musiałam się nauczyć przepisów ruchu drogowego ( tak jak na skuter, czyli nie wszystko) aby dostać 6 z techniki.

A co do zdjęć, to są ze Świnoujścia. Przedostatniego dnia pobytu u wujków, nie wiedziałyśmy co ze sobą zrobić, więc wybrałyśmy się do tego (no w miarę) pięknego miasta. Żeby za dużo nie chodzić, chciałyśmy wypożyczyć rower tak na max 3h. W jednej wypożyczalni pani nam nie udostępniła, bo Kasia nie miała karty rowerowej. W drugiej można było tylko na dobę wziąć rower, a w przystani rowerowej tylko było to dla posiadaczy karty bankomatowej. xD Dlatego byłyśmy zmuszone chodzić na nogach ;) Przeszłyśmy niezły kawał drogi ( z dobre 15 km), a nogi wieczorem nam odpadały :P
Ale myślę, że warto było :)

Komentarze

  1. Ja byłam w Świnoujściu w tym roku tylko na jeden dzień (w zeszłą sobotę) i po raz kolejny bardzo dobrze się bawiłam. Ale nogi faktycznie odpadają. Ładne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Sesja par

Cześć, wrzucam zaległą sesję, którą można było już wcześniej oglądać na moim profilu fb, a także na instagramie. Temat fotografii par był dla totalną nowością i wyzwaniem. Idealnie udało nam się wpasować do pory roku oraz warunków pogodowych. Zrobiliśmy sporo ujęć na Toruńskiej starówce, a na deser poszliśmy na Bulwar Filadelfijski. Miło wracam do tej chwili spędzonej z Laurą i Kamilem, ponieważ sesja wyszła wspaniale. Mając na uwadze, że był to mój pierwszy raz, to uważam, że był to wielki krok do przodu.

Rolki

Cześć wszystkim! Dzisiejszy poranek zaczął się bardzo wcześnie. Już o 6.00 dzwonił budzik, aby wstać na sesję zdjęciową. Gdy doby zaczyna brakować, trzeba niestety rezygnować ze snu. Lecz ma to też swoje zalety. Nie żałuję tych 3 godzin mniej. Sesja udała się w 100%. Mamy sporo fajnych efektów. Z resztą zobaczcie sami. A w niedzielę sesja w stylu retro. Już wszystko ustalone. Modelka, fryzjerka, wizażystka... nie mogę się już doczekać :)

Sesja Retro

Cześć, dzisiaj zdałam ostatni egzamin w tej sesji. Zostało mi tylko napisać prace oraz obrona we wrześniu. Jako, że dzisiaj już skończyły się obowiązki dotyczące nauki do kolokwiów i egzaminów, mogłam na spokojnie usiąść i wykonać postprodukcję pozostałych zdjęć z zaległej już sesji w stylu retro. Co ja będę dalej się rozpisywać. Sami zobaczcie  jakie uzyskaliśmy efekty. Jestem zadowolona. A wam jak się podoba?