Przejdź do głównej zawartości

Rower i okolice czyli to co kocham...

Wczoraj nie marnując pięknej, a zarazem gorącej pogody, wybrałam się na małą przejażdżkę rowerową. Miałam w głowie obraz zdjęcia, które chciałabym otrzymać i wybrałam się na miejsce- na most między Międzyrzeczem a Bojszowami.
Jak dojechałam okazało się, że za wcześnie wyjechałam. Nie sądziłam, że droga zajmie mi max 15 minut. Posiedziałam tam trochę, zrobiłam inne zdjęcia niż się spodziewałam. Jednak do złotej godziny jeszcze zostało jakieś 1,5h. Wsiadłam na rower objechałam okolicę ale i tak nie zeszło mi tyle ile bym chciała. Zrezygnowana wróciłam do domu, ale zdjęcia i tak mam z wczorajszego dnia ;)










Komentarze

  1. Śliczne! Szczególnie szóste i ostatnie zdjęcie ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zimowo na Woli...

Wszystkie blogi... no może większość oblegają zdjęcia grudniowego śniegu... Wszyscy próbują się nacieszyć, bo nie potrwa to długo... Już w czwartek zapowiadają odwilż...

Proszę Pani, Proszę Pana...

Nam, młodym studentom, ciężko jest się przestawić, że do osoby zaledwie 10 lat starszej musimy mówić na per doktorze\Pani\Panie. Nie czuje się respektu, przez wiek, bo każdy ma w podświadomości, że osoba stojąca przed nim jest niemal rówieśnikiem.

Sesja par

Cześć, wrzucam zaległą sesję, którą można było już wcześniej oglądać na moim profilu fb, a także na instagramie. Temat fotografii par był dla totalną nowością i wyzwaniem. Idealnie udało nam się wpasować do pory roku oraz warunków pogodowych. Zrobiliśmy sporo ujęć na Toruńskiej starówce, a na deser poszliśmy na Bulwar Filadelfijski. Miło wracam do tej chwili spędzonej z Laurą i Kamilem, ponieważ sesja wyszła wspaniale. Mając na uwadze, że był to mój pierwszy raz, to uważam, że był to wielki krok do przodu.